Spacerkiem po Paryżu





W maju 2007 r. łaskawy los rzucił mnie do stolicy Francji. Przez półtora tygodnia nie miałem niczego lepszego do roboty, niż łażenie z aparatem fotograficznym po tym szarym, brudnym, huczącym i zadeptanym przez turystów mieście.
Przedstawiam wybór przeszło stu pięćdziesięciu zdjęć z kilkuset, które wówczas powstały.